[ Pobierz całość w formacie PDF ]

niegdyś plemiona Dropa i Kham (Sikang). Twierdzili też, że właśnie
przedstawiciele tych górskich plemion byli niewielkiego wzrostu, osią-
gając przeciętnie 1,30 m...
- A skąd się wzięły takie wielkie czaszki?
- Właśnie to odkrycie zburzyło wszystkie dotychczasowe klasyfka-
cje antropologiczne. Wielkie, szerokie czaszki nie dawały się za nic
dopasować do drobnych szkieletów ludzi z plemienia Dropa i Kham!
Nawet przy maksymalnie dobrej woli! Kiedy Czi Pu Tei opublikował
potem w roku 1940 swoją teorię, został wydrwiony. Czi Pu Tei twierdził
bowiem, że jeśli idzie o plemiona Dropa i Kham, to musiał to być jakiś
wymarły gatunek małpy górskiej. . .
- W jaki zatem sposób powstały kamienne talerze? Czyżby zrobiły
je małpy?
- Oczywiście że nie. Zdaniem Czi Pu Tei w jaskiniach zdeponowali
talerze dopiero przedstawiciele pózniejszej kultury. Jego teoria na
pierwszy rzut oka rzeczywiście wydaje się nieco śmieszna. Bo i któż
kiedy słyszał o małpich grobach szeregowych?
- I co było dalej? Czy znaleziska trafiły do wielkiego archiwum
niewyjaśnionych zagadek archeologiczno-antropologicznych i popadły
w zapomnienie?
- O mały włos by się tak stało! Przez ponad 20 lat kilku mądrych
ludzi głowiło się nad rozwiązaniem zagadki kamiennych talerzy.
Dopiero w roku 1962 profesor Tsum Um Nui z Akademii Historii
Dawnej w Pekinie zdołał odcyfrować część znaków pisma z kamiennych
krążków...
- I co było na nich napisane?
Kazancew spoważniał.
- Odcyfrowana relacja była tak przerażająca, że początkowo Aka-
demia zabroniła profesorowi Tsum Um Nui jej opublikowania.
- I na tym koniec?
- Profesor Tsum Um Nui nie należy do tych, co się łatwo zrażają
i niestrudzenie pracował dalej. Udało mu się jednoznacznie dowieść, że
teksty na kamiennych krążkach nie są perfidnym żartem jednego
z naszych piśmiennych praprzodków. Wiadomo przecież, że i poważni
naukowcy mają czasem poczucie humoru... We współpracy z geologami
wykazał, że kamienne talerze charakteryzują się wysoką zawartością
kobaltu i metali. Fizycy wykazali, że wszystkie 716 kamiennych
krążków ma wysoki rytm drgań, co świadczy o tym, że kiedyś były
wystawionie na działanie prądu o bardzo wysokim napięciu...
Kazancew skręcił w lewo i przystanął pod Muzeum Puszkina przy
ulicy Wołchonka. Byłem pod tak wcielkim wrazeniem jego relacji, że
czekałem na chodniku na dokończenie. Kazancew jednak pociągnął
mnie za rękaw i poprowadził du budynku. Usiedliśmy na ławce
pomiędzy wysokimi gablotami.
- Proszę, niech pan opowiada dalej!
- Tsum Um Nui miał już więc czterech naukowców potwier-
dzających jego teorię. W roku 1963 zdecydował się ją opublikować
mimo wątpliwości Akademu, Słyszałem, że publikacja tajest wprawdzie
znana u was na Zcchodzie, ale nikt nie potraktowałjej poważnie. Także
u nas tylko kilku co śmvelszych uczonych zajęło się teorią kamiennych
talerzy. Nasz filolog, dr Wiaczesław Zajcew opublikował właśnie
niedawno w miesięczniku "Sputnik" fragmenty zawartych na kamien-
nych krążkach tekstów, Pełny tekst pracy profesora Tsum Um Nui
przechowywany jest w Akademii w Pekinie i w Archiwum Historycz-
nym w Taipei na Tajwanie.
- A co jest takiego szokującego w tym tekście?
- Ekscytujący i dziwaczny wydaje się ten tekst jedynie tym, którzy
niechętnie patrzą na nowe aspekty pochodzenia człowieka. Utrwalony
na kamiennych krążkach tekst powiada, że przed 12 tysiącami lat
grupka przedstawicieli ludu, z którego wywodzą się autorzy, znalazła się
na trzeciej planecie Układu Słonecznego. Ich pojazdy powietrzne -jak
brzmi dosłowny przekład rowkowych hieroglifów - nie miały już
jednak dość mocy, by mogla opuścić ten świat. Zostały zniszczone gdzieś
w odległych i trudno dostępnych górach. Zrodków i możliwości budowy
nowych pojazdów powietrznych nie było...
- I wszystko to jest na tych kamiennych talerzach?
- Tak. Mówi się też o tym, że zabłąkane na Ziemi istoty próbowały
nawiązać przyjazne stosunki z mieszkańcami gór, ale ci zaczęli na nie
polować i zabijać je. Relacja kończy się niemal dosłownie słowami:
"Kobiety, dzieci i mężczyzni ukrywali się aż do wschodu słońca
w jaskiniach. Potem zawierzyli znakom i zobaczyli, że mieszkańcy gór
przybyli tym razem w pokojowych zamiarach..." Takie są mniej więcej
ostatnie słowa relacji.
- Czy jest coś, co można uznać za uzupełnienie tej relacji potwier-
dzające realność jej treści?
- Są szeregowe graby, rysunki naskalne no i same kamienne talerze.
Są jednak także chińskie legendy, pochodzące właśnie z okolic Baian
Kara Ula, które mówią o małych, chudych jak szczapy istotach, które
zeszły z chmur. Można się z nich dowiedzieć, że ludzie z plemienia Dropa
unikali obcych istot z powodu ich brzydoty, a także iż mężczyzni zabijali
je "dla ich zręczności"...
- Dlaczego ta fascynująca historia nie została rozpowszechniona na
całym świecie? Czy ona jest w ogóle dostatecznie dobrze znana?
Aleksander Kazancew uśmiechnął się, położył mi dłoń na ramieniu
i powiedział z cichą rezygnacją w głosie:
- Tutaj w Moskwie historia ta jest znana, wystarczy żeby pan
porozmawiał z ludzmi. Ale jest w niej zbyt dużo faktów, których nie da
się tak od razu włączyć w kalendarz mozolnie konstruowany przez
archeologię i antropologię. Gdyby znakomitości świata nauki przywią-
zujące przecież wagę do swojej rangi i nazwiska chciałyby poważnie
potraktować sprawę Baian Kara Ula, musiałyby udrzucić znaczne
fragmenty własnych hipotez. Czyż więc niejest ludzkie, że wolą milczeć
lub też uśmiechać się pobłażliwie i z wyższością? Skoro uznani
naukowcy solidarnie milczą z wyniosłym uśmieszkiem, to nawet
najodważniejszy nie zdecyduje się zająć tym - przyznać trzeba
- bardzo delikatnym tematem!
Jestem jeszcze zbyt młody, aby móc czy chcieć zrezygnować. Wierzę
w nie dającą spokoju moc myśli, które nie dają się pominąć milczeniem.
VIII. Opłaca się badać przeszłość
Kiedy w roku 1965 byłem w Peru, mogłem sobie obejrzeć gigantycz-
ny, wysoki na 250 m "kandelabr" na skalnej ścianie w zatoce Pisco tylko
z morza z odległości około 2 km. Przy okazji podróży w roku I968 wraz
z Hansem Neunerem zaplanowaliśmy zejść na ląd, żeby oczyścić [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp28dg.keep.pl