X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

jako siedziby dla swego plemienia. A jest ich tu sporo. Inne budynki o całkowicie odmiennej
architekturze nie powtarzają się. Prowadzi to do wniosku, że te budowle w kształcie wież pochodzą
z tej planety, zaś inne zostały tu z jakichś powodów sprowadzone.
 Gdy pilot ustawiał taśmę, aby przyprowadzić tu statek, ustawiał kurs albo do swojego domu,
albo do głównej kwatery swej służby. Tak więc nie jest całkiem nieprawdopodobne, że możemy tu
w tej zbieraninie różnych śmieci, jakie udało im się zebrać, znalezć coś związanego z taśmami,
które odszukaliśmy na statku.
 Dużo w tym ,jeśli i  może  stwierdził Renfry z rezerwą w głosie.
Ashe roześmiał się:
 Człowieku, większość mojego dorosłego życia upłynęła wśród takich ,jeśli i  może .
Szperanie w przeszłości wymaga najpierw zgadywania, a potem ciężkiej pracy, aby udowodnić, że
dobrze zgadłeś. Są pewne podstawowe reguły, które się poznaje i które obowiązują niezależnie od
okoliczności.
 Ludzkie reguły  przypomniał Travis.  Tutaj nie mamy do czynienia z ludzmi.
 Nie, nie mamy. Chyba że poszerzymy definicję człowieka na wszystkie stworzenia obdarzone
inteligencją i potrafiące jej używać. Co, jak sądzę, powinniśmy zrobić, teraz gdy nie jesteśmy już
uwiązani do planety ani galaktyki. Niezależnie od tego, przejrzenie pozostałości po cywilizacji wież
jest pierwszym konkretnym zadaniem, jakie teraz przed nami stoi.
Następny ranek zastał ich wszystkich, włącznie z Renfry m, z powrotem w wieży. W
promieniach słońca wpadających do pełnego skarbów pomieszczenia, zadania, które wyznaczyli im
Ashe i wódz Skrzydlatych, wydawały się jeszcze bardziej beznadziejne.
Wydawały się beznadziejne, dopóki szczenięta czy też pisklęta, czy też dzieci krajowców nie
pojawiły się, proponując pomoc swych szybkich rąk i bystrych oczu. Travis znalazł się w centrum
grupki uskrzydlonych maluchów, wpatrujących się w niego z pełną uwagą, gdy próbował rozebrać
stertę niszczejących przedmiotów. Para małych dłoni wyciągnęła się, aby złapać toczący się
pojemnik, inna pomogła wyciągnąć pudełko. Trzecia wydobyła zwój giętkiego tworzywa,
częściowo przysypany warstwą innych przedmiotów. Apacz roześmiał się i kiwnął głową, mając
nadzieję, że oba gesty zostaną odczytane jako podziękowanie i zachęta. Najwidoczniej tak się stało,
gdyż maluchy z ochotą rzuciły się na stosy przedmiotów, a ich zręczne palce docierały do miejsc,
do których on sam nie zdołałby sięgnąć. Dwukrotnie jednak musiał odciągać zbyt ambitnych
szperaczy sprzed walącej się lawiny ciężkich przedmiotów.
Większość z tego, co udało im się odkryć, zbadać i odłożyć na bok była zbyt uszkodzona przez
czas, aby móc funkcjonować, albo też nie miała dla Ziemian żadnego znaczenia. Travis zmagał się
z pokrywkami rozpadających się pudełek i pojemników. Czasem rozsypywały się one w proch i pył
pod dotykiem jego palców; innym razem ich wnętrza wypełnione były jedynie pyłem, który niegdyś
mógł być jakimś tworzywem.
Wykonane z jakiegoś stopu rurki odkładał na jedno miejsce. Były nietknięte i mogły się przydać
Skrzydlatym albo jako materiał na broń skuteczniejszą od włóczni, albo jako narzędzia. Pózniej
znalazł owalne pudełeczko, które wprawdzie się rozsypało, ale zostawiło mu w dłoni błyszczący
klejnot osadzony w metalowym półpierścieniu, równie doskonały i nietknięty, jak w dniu, w
którym został wykuty. Asystujący mu pomocnicy zamruczeli z podziwem, więc dał klejnot
najbliższemu z nich i patrzył, jak przekazują go sobie z ręki do ręki, a w końcu niechętnie mu go
oddają.
Południe już minęło, a żaden z czterech Ziemian pracujących w przeciwległych kątach
pomieszczenia nie znalazł jeszcze nic, co mogłoby się okazać dla nich użyteczne. Spotkali się pod
oknem, aby zjeść posiłek z dala od kurzu pokrywającego sterty śmieci.
 Wiedziałem, że to robota na rok  narzekał Ross.  I co dotychczas znalezliśmy? Parę
blach, które nie zdążyły jeszcze kompletnie zardzewieć, kilka klejnotów&
 I to  Ashe pokazał okrągłą szpulkę.  Jeśli się nie mylę, jest to taśma. I, być może,
nietknięta. Trochę przypomina te, które znalezliśmy na pokładzie statku. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp28dg.keep.pl


  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam siÄ™ na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treÅ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

     Tak, zgadzam siÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyÅ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treÅ›ci marketingowych. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.