[ Pobierz całość w formacie PDF ]

mogło pod
znakiem zapytania. Kunegunda \yła oficjalnie z czeskim wielmo\ą
Zawiszą z
Falkensteinu, któremu urodziła tak\e syna. Po śmierci Przemysła
Zawisza stał
się nie koronowanym władcą Czech, a\ do czasu, kiedy to na rozkaz
Wacława
odrąbano mu głowę zaostrzoną deską.
Rozwiązłe \ycie matki nie pozostało bez wpływu na jej syna, gdy\ po
śmierci
swojej pierwszej \ony Guty z Habsburgów począł prowadzić niezwykle
rozpustny
tryb \ycia. Człowiek słabego zdrowia, bał się jednak panicznie
śmierci i z
objęć kochanek podą\ał prosto do klasztornej celi, w której biczował
się,
le\ał krzy\em i szeptał modlitwy. Zmarł młodo mając zaledwie
trzydzieści
cztery lata.
Jego syn Wacław III, zrodzony z Habsbur\anki, był tak\e młodzieńcem
nie
uznającym przykazań boskich. Hołdował nader swawolnym obyczajom, a
codzienne
pijatyki kończyły się zwykle wyprawami do miasta i polowaniem na
dziewczęta.
Pragnął podkreślić swoje prawa do korony polskiej, więc o\enił się z
Piastówną
Wiolą El\bietą, córką Mieszka oświęcimskiego, ale mimo to tronu objąć
nie
zdołał. Zginął zasztyletowany w Ołomuńcu, w wieku zaledwie
siedemnastu lat. Na
nim skończył się czeski epizod w historii Polski i na nim wygasła
dynastia
Przemyślidów w swej pierworodnej linii.
Po koronę sięgnął ksią\ę brzesko-kujawski Władysław Aokietek. W myśl
legitymizmu królewskiego jego prawa do tej korony nie były wcale
większe ni\
czeskiego poprzednika. Prawnie tron Polski przysługiwał w tym czasie
wspomnianemu ju\ Bolesławowi III Rozrzutnemu. Wywodził się on w
prostej linii
od najstarszego syna Bolesława Krzywoustego  Władysława Wygnańca (w
szóstym
pokoleniu), był prawnukiem Henryka Pobo\nego i Anny, córki Przemysła
Ottokara
II. Jego matką była El\bieta wielkopolska, wnuczka króla Węgier Beli
i Marii,
córki cesarza Nicei Laskariosa. śonaty był z Małgorzatą, córką
Wacława II,
poprzez którą spowinowacony był z królem rzymskim Albrechtem
Habsburgiem,
królem Czech Janem Luksemburczykiem i z ruską dynastią Rurykowiczów.
Rodzinne
parantele godne były zatem pozazdroszczenia.
Bolesław u\ywał wprawdzie tytułu "dziedzic królestwa polskiego", ale
nigdy po
to królestwo nie sięgnął. Zmarł na zamku brzeskim z przejedzenia,
jako
całkowicie zrujnowany utracjusz, wyklęty przez papie\a Benedykta
XIII. Dziwnym
trafem skoligacony on był bardzo blisko z przedsiębiorczym
Aokietkiem,
poniewa\ matka Bolesława i \ona Aokietka były rodzonymi siostrami.
Po Aokietku koronę odziedziczył jego syn Kazimierz Wielki, którego
śmierć bez
męskiego sukcesora doprowadzić miała do kolejnej zmiany dynastii.
Zmiana ta
była jednak\e pewnym nieporozumieniem, poniewa\ w momencie śmierci
Kazimierza
\yło jeszcze dwudziestu pięciu ksią\ąt piastowskich z linii
brzesko-legnickiej, głogowskiej, \agańskiej, oleśnickiej, ziębickiej,
opolskiej, oświęcimskiej, cieszyńskiej, kujawskiej i mazowieckiej.
Wszyscy
oni, z wyjątkiem ksią\ąt mazowieckich, w myśl zasad dynastycznych
mieli
większe prawa do korony ni\ Władysław Aokietek i jego syn. Dziedzicem
królestwa powinien był zostać wnuk Bolesława III Rupert legnicki,
który do\ył
1409 roku. Wtedy właśnie wymarła pierworodna linia piastowska, gdy\
\ona
Ruperta i wdowa po Kazimierzu Wielkim  Jadwiga  urodziła mu jedynie
dwie
córki, z których starsza poślubiła Rudolfa III, elektora saskiego, a
młodsza
wstąpiła do wrocławskiego klasztoru.
Trwające sześćdziesiąt lat panowanie Aokietka i Kazimierza Wielkiego
wytworzyło jednak w społeczeństwie polskim przekonanie, i\ to linia
kujawska
jest prawowitym sukcesorem korony. Kazimierz umierał bez legalnego
męskiego
potomka, chocia\ pozostawił po sobie co najmniej czterech synów
nieślubnych.
Dwie \ony urodziły mu cztery córki, ale prawo polskie nie
przewidywało
dziedziczenia w linii \eńskiej. Najstarszą córkę wydano za mą\ za
Bogusława V
pomorskiego. Urodziła ona syna Kazimierza zwanego pózniej Kazkiem
słupskim,
córkę El\bietę, \onę cesarza Karola IV, i córkę Annę, \onę króla
Anglii
Ryszarda Plantageneta.
Drugą córkę królewską wyswatano za Ludwika Wittelsbacha, a trzecią za
znanego
z okrucieństwa hrabiego cylejskiego Wilhelma. Wnuczka Kazimierza,
zrodzona w
tym mał\eństwie, została pózniej drugą \oną Władysława Jagiełły.
Czwarta
córka, najmłodsza, wyszła za mą\ za jakiegoś bli\ej nieznanego
wielmo\ę z
Bośni lub Chorwacji.
Kazimierz, jak widać, nie zdołał zabezpieczyć sukcesji swoim córkom,
zdołał ją
wszak\e przekazać własnemu siostrzeńcowi, królowi Węgier Ludwikowi.
Podpisywał
z nim kilkakrotnie układy o dziedziczeniu, dostrzegłszy w nich
dorazne
korzyści polityczne. Układy te przewidywały jednak, i\ w wypadku
braku
męskiego potomstwa u Andegaweńczyka korona powróci ponownie do Polski
i
przejmie ją usynowiony wnuk Kazimierza  Kazko słupski. Ludwik przez
siedemnaście lat mał\eństwa był bezdzietny i wszystko zapowiadało, i\
panowanie Andegawenów będzie jedynie kolejnym, niewiele znaczącym
incydentem w
historii Polski.
W tym miejscu rozpoczęły się jednak matactwa siostry Kazimierza i
matki
Ludwika  El\biety. Skłoniła ona papie\a Urbana V do przyznania jej
sukcesji
po bracie. Sukcesja ta przechodziła na jej syna Ludwika i jego
potomstwo. Było
to o tyle istotne, i\ Ludwikowi urodziła się właśnie córka Katarzyna.
Andegaweńczyk nie zasypiał gruszek w popiele, gdy\ natychmiast po
śmierci
Kazimierza przybył do Krakowa i dokonał aktu koronacji. Księcia
piastowskiego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp28dg.keep.pl