[ Pobierz całość w formacie PDF ]

brytyjską bombę wodorową nad Hiroszimę. Zrzuciła ją w jasnym świetle poranka. Bomba zakwitła. Gigantyczna kula
ognista, jaśniejsza niż tysiąc słońc, rozprzestrzeniła się błyskawicznie, pochłaniając także stary samolot ku zachwytowi
telewidzów. Japończycy, ci którzy ocaleli, trzęśli się z wściekłości. Reszta świata zgodnie uznała, że była to
prawdziwie historyczna okazja.
Wszyscy stwierdzili, z nutką sentymentu jakże w stylu zeszłego stulecia, że wielkie wydarzenia zawsze zasługują na
upamiętnienie i zażądali bisu. Piloci zaczęli się szykować do lotu nad Nagasaki.
Przełożyli Blanka i Tomasz Kuczborscy
7 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp28dg.keep.pl