[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Osiągnęli cel swój, ale w tym spełniła się rada Boża. Zmierć krzyżowa dawała największe, jakie tylko
może się pomyśleć, zadośćuczynienie za grzechy nasze. O tego rodzaju śmierci mówił ten wąż miedziany
file:///C|/Documents%20and%20Settings/iacobus/Moje%20dokumenty/Downloads/historia%20biblijna/historia_biblijna_10.htm[2011-04-25 21:34:47]
Historia biblijna. Ukrzyżowanie Jezusa.
na puszczy, mówili Prorocy (Psalmy). Ta śmierć najboleśniejsza, najsromotniejsza, kiedy przyznawał to i
Rzymianin, który ją wymyślił, jedyny rodzaj śmierci obłożon przeklęctwem, jak mówi Apostoł:
"Chrystus nas wykupił od przeklęctwa zakonu, stawszy się za nas przeklęctwem, albowiem napisano jest:
Przeklęty każdy, kto wisi na drzewie" (Gal. 3, 13). "Skoro Jezus" mówi św. Atanazy "przyszedł wziąć na
siebie nasze przeklęctwo, jakże mógł inaczej, jeno dobrowolnie biorąc śmierć, na której zawisło
przeklęctwo".
Jedynie śmierć na krzyżu czyniła możliwym okazanie miłości aż do ostatka. Na krzyżu życie swoje,
jakby kropla po krwi sącząc, mógł do samego końca mówić słowa pociechy i żywota, mógł we
wszystkiej wielkości okazać świętość swoją, cierpliwość, cichość, miłość, podobien do słońca, które
zapadając w morzu, wielkie rzuca brzaski promieni i światła. Krzyż postawion na Kalwarii przypomina
ono drzewo wiadomości w Raju. Owoc onego drzewa przyniósł nam śmierć, owoc drzewa na Kalwarii
przyniósł żywot. Przez drzewo miał być zwyciężon, który zwyciężył przez drzewo. Jezus chciał być
rozpiętym na krzyżu, by z wszystkich stron świata ludzi do siebie zgromadzić, aby wszyscy byli jedno w
Boskim sercu Jego. "Przypatrz się" mówi prześlicznie św. Augustyn "ranom Chrystusowym, krwi
Odkupiciela. Głowa pochylona jakby do pocałowania; serce otwarte, bo chce kochać; ręce wyciągnięte,
bo chcą objąć, ciało całe oddane dla zbawienia. Jezus zawieszon na krzyżu między niebem a ziemią, to
prawa drabina Jakubowa, rany Jego to szczeble, po nich wstępują modlitwy do nieba, a zstępują
Aniołowie, przynosząc wysłuchanie". "Kłaniam się Tobie, o Jezu rozpięty na krzyżu" modli się jeden Zwięty
"bo nie drżysz i nie smucisz się, lecz tryumfujesz z wyciągniętymi nad Amalekiem rękami, i z wysokości błogosławisz ludowi Swemu, między
niebem a ziemią, onym tam w górze ukazując chorągiew zwycięskiej walki, tym na dole stawiając drabinę do Nieba".
Prawdopodobnie już w czasie przybijania do krzyża, ale może też teraz dopiero po podniesieniu krzyża,
Jezus wyrzekł pierwsze słowo: "Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą co czynią!" Najpierwsze z siedmiu
słów, wygłoszonych z katedry krzyża, to słowo prośby, modlitwy. W tych, co Go mordują, Jezus widzi
ludzi, grzeszników, za których umiera, więc krew Swoją wraz z modlitwą arcykapłańską ofiaruje za tych,
którzy w tej chwili najwięcej jej potrzebują. W chwili najsroższej boleści, w chwili, gdy oprawcy
najcięższej dopuszczają się względem niego nieprawości, w chwili największego zagniewania ze strony
Ojca, Jezus modli się, jak było przepowiedziane: "On grzechy mnogich odniósł, a za przestępcę się
modlił" (Izajasz 53, 12), i jak Sam był nauczał: "Módlcie się za tych, którzy was prześladują". Modli się w
chwili, gdy modlitwa Jego najpotrzebniejsza i najskuteczniejsza. Najpotrzebniejsza: teraz spełniała się
przypowieść o niepłodnym drzewie figowym. Gdy %7łydzi wołali: "Krew Jego na nas i na syny nasze!" Ojciec
wołał: Wytnij to drzewo! Otóż Jezus wstawia się teraz za tym drzewem: Odpuść im, i ta prośba została
bez wątpienia wysłuchana. Bóg dał czas łaski, i w tym czasie łaski niejeden znalazł dla siebie zbawienie.
"Albowiem nie wiedzą, co czynią". Tak powie pózniej i Piotr i Paweł do ludu, że z niewiadomości
ukrzyżowali Jezusa (Dzieje Apost. 3, 17; I do Korynt. 2, 8). U ludu pospolitego ta niewiadomość
pochodzi z grzesznej obojętności, u Faryzeuszów i starszych ludu z pychy aż do zaślepienia. Miłości ta
pobudka wystarcza, by się wstawiać, by prosić. Jak oliwa i winna jagoda i balsam puszczają sok i słodką
wonność, zgniecione, starte, tak straszliwa złość nieprzyjaciół i krwawe boleści z serca Jezusowego
wyciskają tę przesłodką modlitwę, to zaklęcie w imię posłuszeństwa Syna ku Ojcu, w imię tylu mąk i
[ Pobierz całość w formacie PDF ]